Do stolicy zawitała moja przyjaciółka Agnieszka. Znamy się już prawie 30 lat :) przesiedziałyśmy 12 lat w jednej ławce (albo w okolicach), łączy nas kawał dobrej historii.
Miniony tydzień spokojnie można nazwać Tygodniem Klabingu i Spontanicznych Wypadów w Miejsca, w Które Byśmy Normalnie Nie Poszły z Powodu Braku Czasu.
No więc oprócz zaliczenia kilku nowych restauracyjek byłyśmy też w kinie i na gali nagród "Srebrne Usta" w Studiu im. Agnieszki Osieckiej.
Fajnie czasem zrobić sobie melanżowy tydzień :)
No a dziś?
Moi Drodzy! WIOSNA!
Dziś siedzieć w domu to grzech. Chociaż obecnie w Warszawie jest trochę chmur i zrobiło się szaro, to mimo wszystko jest to pogoda jak najbardziej spacerowa. Można porzucić ciężkie zimowe płaszcze i ciepłe kozaki. Uwielbiam to uczucie, kiedy wychodzę na zewnątrz i jest tak przyjemnie lekko, powietrze pachnie świeżością, ciepły wiaterek muska twarz a słonko mocniej przygrzewa :)
Korzystajcie z weekendu - spacer, rower jak najbardziej wskazane.
Skaldowie dla Was z dedykacją udanego wiosennego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz